Carney skonstatował "z ubolewaniem", że Rosja nie zdecydowała się na podjęcie działań w celu deeskalacji kryzysu na Ukrainie. Sekretarz stanu USA John Kerry podkreślił w piątek po rozmowie z szefem dyplomacji rosyjskiej Siergiejem Ławrowem w Londynie, że ani Stany Zjednoczone, ani społeczność międzynarodowa nie uznają wyników krymskiego referendum, ponieważ jest ono niezgodne z prawem. Z kolei Ławrow oświadczył po tej rozmowie, że Rosja "uzna wolę narodu krymskiego" wyrażoną 16 marca w referendum. Rosyjski prezydent Władimir Putin w rozmowie telefonicznej z sekretarzem generalnym ONZ Ban Ki Munem reprezentował pogląd, że decyzja w sprawie przeprowadzenia referendum w sprawie statusu Krymu "jest w pełni zgodna z normami prawa międzynarodowego i Kartą Narodów Zjednoczonych".