Sytuacja w Iraku jest największym zmartwieniem zaledwie 10 proc. zapytanych o zdanie wyborców, zaś terroryzm i służbę zdrowia wskazało po 9 proc. ankietowanych. Połowa ankietowanych zadeklarowała, że bardzo się obawia, iż obecny kryzys gospodarczy odbije się w ich rodzinie, a kolejna 1/3 - że trochę ich to martwi. Jednym z powodów jest to, że około dwie trzecie wyborców zainwestowały na giełdzie. Mimo to blisko jedna trzecia ankietowanych spodziewa się poprawy sytuacji gospodarczej w ciągu najbliższego roku. Dziewięciu na 10 zapytanych wyborców zadeklarowało, że nie ma dla nich znaczenia rasa kandydata na prezydenta USA. Niemal tyle samo zapewniło, że nie jest dla nich istotny wiek kandydata. W wyborach wzięło udział wielu młodych Amerykanów. Jeden na 10 wyborców zadeklarował, że głosuje po raz pierwszy.