Pozew przeciwko koncernom złożyło 125 wydawców prasy z 11 stanów, m.in z Teksasu, Ohio, czy News Jersey. Media posądzają cyfrowych gigantów o wprowadzenie monopolu na rynku reklamowym przez zniszczenie konkurencji. Zdaniem wydawców Google i Facebook mogły zaplanować swoje działania, podpisując tajną, nielegalną umowę. Chcieliby oni, aby ewentualne sankcje nałożone na te firmy pomogły przywrócić równowagę na rynku reklamy cyfrowej w Stanach Zjednoczonych. Ich zdaniem przychody z reklam spadły na przestrzeni 11 lat z 49 mld do 16,5 mld. Tym samym wpłynęło to na zamknięcie około 20 proc. gazet. Pracę mogło stracić nawet 30 tys. osób. Kolejne problemy W ostatnim czasie w mediach pojawiały się informacje na temat konfliktu Facebooka z australijskim rządem. Władze kraju nakazały koncernowi, by ten płacił wydawcom za publikowanie ich treści. Facebook zablokował możliwość dodawania jakichkolwiek treści pochodzących z mediów, lecz po kilku dniach zastosował się do nowych zasad. Jak podają Wirtualne Media, wydawca gazety i portalu "Daily Mail" oskarżył Google, o to ręczne sterowanie widocznością materiałów. Zasugerował, że koncern przesuwa na dalsze pozycje w wyszukiwarce strony generujące mniejsze przychody z reklam Google Ads. Przekaż 1 proc. na pomoc dzieciom - darmowy program TUTAJ