Sąd w Missouri w 2018 r. przyznał 22 kobietom 4,7 mld dolarów, ale w ubiegłym roku sąd apelacyjny usunął z pozwu dwie kobiety i obniżył kwotę do 2,12 mld dolarów. Ława przysięgłych uznała, że produkty z talkiem zawierały azbest, a talk z domieszką azbestu może powodować raka jajnika. Firma, która twierdziła, że podczas procesu nie została potraktowana sprawiedliwie, poinformowała, że apelacja dotyczyła "procedury prawnej, a nie bezpieczeństwa". - Dziesięciolecia niezależnych ocen naukowych potwierdzają, że puder Johnson's Baby Powder jest bezpieczny, nie zawiera azbestu i nie powoduje raka - przekazała. Wcześniej poinformowała, że ma do czynienia z ponad 19 tys. podobnych roszczeń. Komunikat do bogatych Reprezentujący kobiety prawnik Mark Lanier ucieszył się z decyzji sądu ws. apelacji Johnson & Johnson. - To było zwycięstwo nie tylko tych wspaniałych kobiet i ich rodzin, które mieliśmy zaszczyt reprezentować, ale zwycięstwo sprawiedliwości - powiedział. - Ta decyzja wysyła jasny komunikat do bogatych i potężnych: zostaniesz pociągnięty do odpowiedzialności, gdy wyrządzisz poważne szkody - dodał. Sędziowie Samuel Alito i Brett Kavanaugh nie brali udziału w postępowaniu. Alito posiada od 15 do 50 tys. dolarów w akcjach Johnson & Johnson. Ojciec Kavanaugh stał na czele stowarzyszenia branżowego, które lobbowało przeciwko uznaniu talku za substancję rakotwórczą i umieszczaniu ostrzeżenia na produktach zawierających talk. Johnson & Johnson zaprzestał sprzedaży swojego pudru Johnson's Baby Powder na bazie talku w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, produkt pozostaje jednak na rynku w innych krajach.