Federalne Biuro Śledcze potwierdziło informację o ewakuacji pasażerów z pokładu Boeinga 757. Wyjaśniło, że jej powodem był list z pogróżkami i ostrzeżeniem przed zamachem bombowym, który FBI otrzymało z Londynu za pośrednictwem Scotland Yardu. Alarm okazał się fałszywy. Na pokładzie samolotu nie znaleziono ładunku wybuchowego. Wcześniej rzeczniczka US Airways powiedziała, że do ewakuacji doszło na polecenie urzędu ds. bezpieczeństwa transportu, gdy maszyna przygotowywała się do lotu na Alaskę. Samolot, który wcześniej przyleciał z Glasgow w Szkocji, został odholowany od terminala i sprawdzony.