USA: Donald Trump potajemnie nagrał szefa FBI?
"James Comey powinien liczyć na to, że nie znajdą się taśmy z naszymi rozmowami, zanim zacznie puszczać przecieki do prasy" - zagroził na Twitterze prezydent USA Donald Trump.
Dzień wcześniej Trump powiedział, że Comey zapewnił go, iż szef państwa nie jest objęty śledztwem dotyczącym powiązań z Rosją.
Jak komentują agencje i prasa w USA, tweet prezydenta wydaje się być ostrzeżeniem dla byłego szefa FBI, którego Trump zwolnił nieoczekiwanie we wtorek; przywodzi też na myśl prezydenta Richarda Nixona, który w Białym Domu w tajemnicy nagrywał spotkania i rozmowy telefoniczne oraz zwolnił prokuratora specjalnego badającego wysunięte przeciw niemu zarzuty.
Trump udzielił w czwartek wywiadu sieci NBC, który wywołał falę komentarzy. Zapewnił w nim, że Comey powiedział mu trzykrotnie, iż nie jest on objęty śledztwem w sprawie kontaktów osób z otoczenia prezydenta z przedstawicielami władz rosyjskich.