Demonstranci przeszli spod Białego Domu pod siedzibę Sądu Najwyższego. Wielu z nich miało na sobie charakterystyczne pomarańczowe kombinezony, takie w jakich ubrani są więźniowie Guantanamo. Uczestnicy demonstracji nieśli plakaty z napisami: "Obama, zamknij Guantanamo!". Więzienie znajduje się na terenie amerykańskiej bazy Guantanamo, na południowo-wschodnim krańcu Kuby. Zostało utworzone na początku 2002 roku z inicjatywy ówczesnego prezydenta USA George'a W. Busha jako miejsce, w którym tymczasowo mieli być przetrzymywani terroryści schwytani w ramach ogłoszonej przez USA "wojny z terroryzmem". Pierwsi więźniowie trafili tam dokładnie 10 lat temu - 11 stycznia 2002 roku. Obecnie w Guantanamo więzionych jest 171 podejrzanych o terroryzm, większość bez wyroku sądu. Jedenastu z nich przebywa w tym więzieniu od początku jego istnienia. Guantanamo okryło się bardzo szybko złą sławą. Według obrońców praw człowieka, wobec osadzonych stosuje się tam niezwykle brutalne metody przesłuchań, m.in. pozbawiając ich snu lub światła, skazując na długotrwałe odosobnienie, szczując psami czy stosując tzw. waterboarding, czyli symulowane podtapianie. Prezydent Barack Obama już ma początku swej kadencji, w styczniu 2009 roku, obiecał, że w ciągu roku zamknie więzienie, ostro krytykowane nie tylko przez obrońców praw człowieka, ale także rządy i instytucje europejskie. Obietnicy tej jednak nie spełnił, głównie na skutek oporu Kongresu, który nie zgadza się na przeniesienie więźniów Guantanamo na terytorium USA.