Jak to obszernie opisuje dziś "The Washington Post", owe w większości tajne operacje miałyby przybrać bardziej zdecydowany charakter. Generał Charles Holland proponuje między innymi wykorzystanie specjalnych oddziałów marynarki do przeszukiwania statków i okrętów obcych bander w niektórych częściach świata. Miałoby się to odbywać nawet bez zgody ich kapitanów. Oddziały specjalne miałyby zdecydowanie częściej niż do tej pory podejmować działania zaczepne. Bierze się pod uwagę współdziałanie ich z wojskami miejscowymi, ale także akcje podejmowane z zaskoczenia bez powiadamiania innych. Rumsfeld, zdaniem komentatorów, odczuwa potrzebę sukcesów, których brakowało w ostatniej fazie operacji w Afganistanie. Jako ostatnio donoszono, stracił także cierpliwość do przeciągających się prac na planami inwazji na Irak. Ostatnio zażądał od wojskowych przygotowanie błyskawicznej akcji przeciwko Saddamowi Husajnowi.