Holbrooke zgodził się zeznawać przeciw b. prezydentowi Jugosławii oskarżonemu o zbrodnie wojenne w Bośni, Chorwacji i Kosowie. "Financial Times" twierdzi, że administracja prezydenta USA George'a W. Busha obawia się stworzenia precedensu, pozwalając Holbrooke'owi albo innemu przedstawicielowi władz USA na zeznawanie przed międzynarodowymi sądami przed powołaniem Międzynarodowego Trybunału Kryminalnego. USA były przeciwne stworzeniu tego trybunału, który ma oficjalnie rozpocząć działalność 1 lipca. Jak pisze dziennik, prokurator ONZ-trybunału ds. zbrodni wojennych w dawnej Jugosławii Carla Del Ponte rozważa nawet rezygnację z powołania Holbrooke'a na świadka w procesie Miloszevicia, ponieważ negocjacje w tej sprawie z USA stały się niezwykle trudne. Mogłoby to oznaczać, że sam Miloszević powoła Holbrooke'a na świadka obrony. Przedstawiciele haskiego Trybunału odmówili skomentowania doniesień dziennika.