- Rozpoczęliśmy wojnę, której celem jest obrona cywilizacji. Nie pragnęliśmy tego konfliktu, ale wytrwamy i zwyciężymy - mówił Bush. Zapewnił, że władze robią wszystko, by zapobiec kolejnym atakom, ale apelował, by zagrożenie terroryzmem nie sparaliżowało życia Ameryki. - Najlepszym sposobem ochrony ojczyzny jest przeniesienie bitwy na tereny przeciwnika - podkreślił prezydent. - Nie wiemy, co jeszcze spotka nas w tej wojnie, ale jesteśmy pewni, że nasza sprawa jest słuszna, a zwycięstwo pewne. Stoimy przed nowymi wyzwaniami, ale mamy swój plan - zakończył swe przemówienie Bush.