Sędzia federalny Victor Pohorelsky z sądu okręgowego w Brooklynie oświadczył, iż sąd nie może zgodzić się na zwolnienie Borodina za kaucją, "przynajmniej w tym stadium". Dodał, iż obrona nie przedstawiła odpowiednich argumentów. Ma na to czas do 5 lutego. Borodin, w chwili aresztowania sekretarz Związku Białorusi i Rosji (od wczoraj tymczasowo funkcję tę pełni Igor Seliwanow) przybył do USA prywatnie na ceremonię zaprzysiężenia prezydenta George'a Busha. Borodin szef administracji kremlowskiej za czasów prezydentury Borysa Jelcyna, został aresztowany na lotnisku w Nowym Jorku 17 stycznia na podstawie listu gończego wydanego przez prokuraturę szwajcarską, która zarzuciła mu branie łapówek przy okazji zawierania kontraktu na odnowienie Kremla przez szwajcarską firmę Mabetex. Szwajcaria domaga się ekstradycji Borodina. Wczoraj w sądzie nowojorskim ambasador Rosji Jurij Uszakow oświadczył, że Borodin powinien być zwolniony za kaucją. Zadeklarował, że "rząd rosyjski zapewni pojawienie się Borodina przed sądami w Stanach Zjednoczonych".