Emerytowana pielęgniarka Sherri Russo została zaatakowana przez wściekłego lisa. Kobieta przebywała w swoim ogródku w stanie Nowy Jork, w USA, podczas gdy zwierzę podbiegło do niej i ją ugryzło. Pielęgniarka myślała, że będzie "zjedzona żywcem" - przekazał portal DailyStar.com. Początkowo kobieta sądziła, że to pies sąsiada przyszedł ją zaatakować. Po pewnym czasie zdała sobie sprawę, że to - najprawdopodobniej wściekły - lis. Nagranie z kamer pokazuje atak zwierzęcia. Widać, że lis pewnie zmierza w stronę kobiety. Następnie gryzie ją w nogę. Zaskoczona pielęgniarka próbuje się bronić, ale lis jest zdeterminowany. Podczas 30-sekundowego szaleńczego ataku, zwierzę gryzie kobietę wielokrotnie. W pewnym momencie przybiegł sąsiad, który usłyszał odgłosy walki. Ruszył on na lisa z dużym kijem i odpędził zwierzę. "Moja żona została zaatakowana przez wściekłego lisa" - napisał mąż, Paul Russo we wpisie na Facebooku. "Opublikowaliśmy film, aby ostrzec, że to może się zdarzyć każdemu" dodał. Weterynarz potwierdził wściekliznę u lisa Kobieta została przewieziona do szpitala z 16 ranami na lewej nodze i prawej ręce. Pogryziona otrzymała szczepionki przeciwko wściekliźnie oraz antybiotyki, aby zwalczyć infekcję. Jak przekazały media, lis wrócił w okolicę i zaatakował jeszcze jedną osobę. Ostatecznie zwierzę zostało zabite. Jego ciało zostało następnie przewiezione do laboratorium Uniwersytetu Cornella, gdzie potwierdzono, że lis miał wściekliznę. Czytaj więcej: Ekspedycja Interii. Ścigaliśmy burze w amerykańskiej alei tornad USA budują szpiegowski superokręt. Będzie kosztował 5,1 mld dolarów