Bergdahl został wymieniony na pięciu przetrzymywanych w Guantanamo talibskich aktywistów wyższej rangi, którym umożliwiono wyjazd do Kataru. Wywołało to publiczne kontrowersje, dodatkowo podsycone oskarżeniami, iż Bergdahl w rzeczywistości zdezerterował, a przy jego poszukiwaniach kilku żołnierzy USA poniosło śmierć. "Armia wszczęła swe dochodzenie w sprawie faktów i okoliczności dotyczących zaginięcia i pojmania sierżanta Bowe'a Bergdahla na wysuniętej placówce bojowej Mest-Lalak w prowincji Paktika w Afganistanie w dniu 30 czerwca 2009 roku lub około tej daty" - głosi oficjalny komunikat. Dodaje, iż dochodzenie będzie prowadził generał Kenneth Dahl. Bergdahl, który w ubiegłym tygodniu powrócił do Stanów Zjednoczonych, przebywa obecnie w wojskowym ośrodku medycznym w Teksasie. Jego przesłuchania rozpoczną się dopiero wtedy, gdy wyda na to zgodę specjalna komisja, zajmująca się sprawami repatriowanych byłych jeńców. "Nie wyznaczono żadnego terminu zakończenia dochodzenia" - głosi wydany przez armię komunikat.