Grupa 10 osób związanych z collegem Touro jest oskarżona o zmianę lub stworzenie od stycznia br. w uczelnianym systemie komputerowym rejestrów około 50 osób. Za poprawienie lub usunięcie złego stopnia, za przyznanie tytułu licencjata albo magistra, oskarżeni pobierali opłatę w wysokości od 3 do 25 tysięcy dol. Na ławie oskarżonych zasiedli m. in. były dyrektor ds. naboru, były dyrektor uniwersyteckiego centrum informatycznego, troje studentów oraz troje nauczycieli szkół niższego szczebla, którzy nabyli w Touro tytuły magisterskie. Jednym z najgroźniejszych zarzutów, jakie w poniedziałek postawiono, jest przyznawanie dyplomów lekarskim asystentom. Zdaniem nowojorskich prokuratorów, przestępczy proceder mógł trwać nawet od 2003 r., a zamieszane mogą być setki osób.