Według relacji świadków w pożarze prawdopodobnie zginęły trzy kobiety i pięciu mężczyzn, w wieku od 19 do 30 lat. Niezwykle jak na ten region niskie temperatury zmusiły grupę bezdomnych do rozpalenia ognia w beczce, w opustoszałym magazynie. Według aktualnych danych, budynków w podobnym stanie jest w Nowym Orleanie ok. 55 tysięcy. Następnie ogień błyskawicznie rozprzestrzenił się na magazyn, powodując śmierć znajdujących się wewnątrz ludzi. Zdaniem kapitana Edwina Holmesa z nowoorleańskiej straży pożarnej, incydent ten był jednym z najbardziej zabójczych w historii tego miasta od 1973 roku. W pożarze w słynnej dzielnicy French Quater zginęły wtedy 32 osoby.