Ten radykalny ruch, sprawujący władzę w Strefie Gazy, znajduje się na amerykańskiej liście ugrupowań terrorystycznych. Sąd w Dallas (w Teksasie) najwyższe wyroki wydał dla 50-letniego Shukriego Abu Bakera i Ghassana Elashiego - członków-założycieli Fundacji Pomocy i Rozwoju Ziemi Świętej. Na kary od 15 do 20 lat pozbawienia wolności zostali skazani trzej inni członkowie organizacji. W listopadzie ubiegłego roku sąd uznał ich wszystkich za winnych przekazania 12 mln dolarów na programy socjalne, kontrolowane przez Hamas. To największy proces dotyczący finansowania organizacji terrorystycznych w Stanach Zjednoczonych po atakach z 11 września 2001 roku. 14 lat temu USA wpisały Hamas do spisu organizacji terrorystycznych, delegalizując tym samym wszelką pomoc finansową dla tej organizacji politycznej. W czasie procesu oskarżeni podkreślali, że jedynie pomagali potrzebującym. Ich obrońcy dodawali, że pieniędzy nie wykorzystano do wsparcia walki zbrojnej, a sprawa jest tylko i wyłącznie pochodną antyislamskich nastrojów, panujących w USA po zamachach na Nowy Jork z 2001 roku. Prokurator argumentował, że pomoc przesyłana przez fundację pozwalała Hamasowi przekazać fundusze na walkę. Akt oskarżenia zaznaczał, że organizacja charytatywna sponsorowała sieroty i rodziny z Zachodniego Brzegu Jordanu i Strefy Gazy, których krewni zginęli, bądź trafili do więzień w konsekwencji ataków Hamasu na Izrael. Fundacja została zamknięta w 2001 roku, a jej aktywa zamrożono.