Laguerre Payen planował w 2009 roku, wraz z trzema wspólnikami, wysadzenie w powietrze synagogi i centrum żydowskiego w nowojorskiej dzielnicy Bronx. Cała czwórka chciała także ostrzelać z broni rakietowej samoloty wojskowe na pobliskim lotnisku. Trzech wspólników Payena zostało już wcześniej skazanych na kary po 25 lat więzienia. Podczas śledztwa ustalono, że nie mieli oni żadnych powiązań z innymi grupami terrorystyczna. W realizacji terrorystycznych planów przeszkodziło im Federalne Biuro Śledcze. Agenci FBI już na rok przed aresztowaniem czterech mężczyzn znali ich plany, sprzedawali im także broń i materiały wybuchowe, które w rzeczywistości nie stanowiły żadnego zagrożenia. "Bomby wyszły spod rąk specjalistów z FBI i były zupełnie niegroźne" - zapewnił Raymond Kelly, komisarz nowojorskiej policji.