14-letni chłopiec, który otworzył ogień w szkole podstawowej w Townville w amerykańskim stanie Karolina Południowa, wcześniej zastrzelił swego ojca - poinformowały w środę wieczorem czasu lokalnego miejscowe władze. Policja ustaliła, że nastolatek najpierw w domu zastrzelił swego ojca, po czym samochodem wjechał na teren pobliskiej szkoły. Tam otworzył ogień, raniąc dwóch uczniów i nauczycielkę. Szkołę zamknięto, a uczniów ewakuowano do miejscowego kościoła baptystycznego. Rodziców poproszono, by tam zgłaszali się po swoje dzieci. W okolice szkoły skierowano wiele wozów policji i służb ratunkowych. Napastnik, którego motywy działania nie są znane, został zatrzymany.