Do tragicznego zdarzenia doszło we wtorek, 20 lutego, w szkole w miejscowości Massillon w stanie Ohio. Chłopca znaleziono z raną postrzałową w szkolnej toalecie, tuż przed rozpoczęciem zajęć. Nikt inny nie został ranny. 13-latka przewieziono do szpitala, ale zmarł następnego dnia - informuje Associated Press. - Śledczy analizują teraz materiały z telefonów komórkowych i innych urządzeń elektronicznych znalezionych w domu chłopca. Na razie jest jednak zbyt wcześnie, by powiedzieć, czy 13-latek zaplanował samobójstwo, czy też miał inne zamiary - powiedział komendant policji Mark Brink. Broń należała do matki chłopca. 13-latek ukrył ją pod ubraniem, gdy jechał autobusem do szkoły - poinformowała policja. Inni, którzy widzieli chłopca w tamten poranek, nie zauważyli, by coś ukrywał. W plecaku ucznia śledczy znaleźli również petardy, baterie i amunicję. Według dotychczasowych ustaleń policji, 13-latek nie zamieszczał w mediach społecznościowych żadnych niepokojących informacji.