Do dramatycznych wydarzeń doszło w miniony weekend w Denver (USA). Wówczas lokalna policja otrzymała zgłoszenie od mężczyzny, który stwierdził, że skradziono mu samochód. Poinformował funkcjonariuszy, że w aucie ma GPS i za pomocą aplikacji śledzi położenie auta. Strzelanina podczas pościgu. Zginął 12-latek Mężczyzna, nie czekając na interwencję policji, sam ruszył w pogoń za złodziejem. Podczas pościgu doszło do wymiany ognia. Kierowca skradzionego auta został postrzelony, ale nie zatrzymał się, tylko kontynuował ucieczkę. Auto zostało znalezione przez policję dwie przecznice dalej. Ranny został zabrany do szpitala, gdzie stwierdzono jego zgon. Okazało się, że ofiara to 12-letni chłopiec. Policja ustaliła, że nastolatek wiózł ze sobą pasażerów, ale zdążyli uciec przed przybyciem mundurowych. Właściciel auta nie został aresztowany Właściciel auta na razie nie został aresztowany. Śledztwo jest w toku. Policja zaapelowała do świadków zdarzenia o zgłaszanie się do najbliższej jednostki. Po zakończeniu dochodzenia ustalenia zostaną przekazane do biura prokuratora okręgowego w Denver, który przedstawi podejrzewanym zarzuty.