Według ocen meteorologów było to najsilniejsze tornado, jakie nawiedziło Stany Zjednoczone od 60 lat. Atak żywiołu nastąpił po niespełna miesiącu od fali tornad, które przeszły nad siedmioma stanami powodując śmierć 238 osób. Meteorolodzy ostrzegają, że niebezpieczeństwo nie minęło bowiem według prognoz, należy spodziewać się gwałtownych opadów deszczu, silnego wiatru, a być może nawet kolejnych tornad. Ekipy ratowników przeszukują ruiny domów mieszkalnych, szpitali, szkół, kościołów i sklepów. Przedstawiciel władz miejskich Mark Rohr powiedział, że tornado spustoszyło południową część miasta, na obszarze długości 10 kilometrów i szerokości kilkuset metrów. Wiele kwartałów domów zostało zrównanych z ziemią. Ulice zasłane są zgniecionymi samochodami, obalonymi drzewami, słupami sieci energetycznej i fragmentami zniszczonych domów. Działania ratowników utrudniają zerwane linie energetyczne i ulatniający się gaz, który w nocy z niedzieli na poniedziałek spowodował już wiele pożarów. Szef straży pożarnej w Joplin Mitch Randles ocenił, że tornado spowodowało zniszczenia i uszkodzenia na 25-30 proc. obszaru miasta. Gubernator stanu Missouri Jay Nixon ogłosił stan wyjątkowy i nakazał wysłanie stanowej Gwardii Narodowej, która ma pomóc regularnemu wojsku i innym rządowym agencjom w usuwaniu skutków gwałtownych burz, które - jak powiedział - "spowodowały rozległe zniszczenia w całym Missouri". Inne tornado przeszło nad północną częścią i przedmieściami Minneapolis, największego miasta w stanie Minnesota, zrywając dachy z dziesiątków budynków. Zginęła co najmniej jedna osoba a 30 zostało rannych. Tornado uderzyło w niedzielę po południu czasu miejscowego. Burza zerwała linie wysokiego napięcia i pozbawiła prądu około 22 tys. budynków. W nocy z soboty na niedzielę tornada przeszły nad północno-wschodnią częścią stanu Kansas, gdzie zginęła jedna osoba, a około 200 budynków zostało uszkodzonych. W ubiegłym miesiącu, kiedy tornada przeszły nad siedmioma amerykańskimi stanami, zginęło co najmniej 330 ludzi. Tylko w Alabamie śmierć poniosło 238 osób, kiedy 27 kwietnia trąby powietrzne przeszły nad miastem Tuscaloosa.