Woda pitna jest dostarczana beczkowozami na portugalską prowincję, która najbardziej ucierpiała na skutek nadejścia fali gorącego powietrza. Brak wody jest szczególnie dotkliwy na północy oraz w rolniczym regionie Alentejo w środkowej części kraju. Meteorolodzy i lekarze radzą pozostać w domach nie tylko osobom trudno znoszącym upały. "Sugerujemy, aby starsi, chorzy, dzieci, a także kobiety ciężarne unikały w ciągu dnia wychodzenia z domu. Zalecamy picie dużych ilości wody, naturalnych soków bez cukru oraz wstrzymanie się od spożywania alkoholu" - zaapelowała do Portugalczyków Generalna Dyrekcja Zdrowia w Lizbonie. Od poniedziałku wysokie temperatury występują na terenie prawie całego kraju. W dystryktach Beja, Evora i Portalegre termometry pokazały w ostatnich dniach 42 stopnie C. Upały doskwierają też mieszkańcom regionów Beira Alta, Beira Baixa oraz Tras-os-Montes. Jak poinformowała Paula Leitao z Instytutu Meteorologicznego w Lizbonie, silne nasłonecznienie oraz ponad 40-stopniowe temperatury pogłębiły suszę w Portugalii. "Na razie nic nie wskazuje na to, aby negatywna tendencja miała zostać zahamowana w najbliższych tygodniach" - powiedziała. Na niemal połowie terytorium Portugalii panuje ekstremalna susza. Kataklizm, niespotykany w tym kraju od 80 lat, pustoszy szczególnie regiony rolnicze. Według pierwszych szacunków portugalskiego ministerstwa rolnictwa największe straty susza spowodowała w sektorze produkcji pasz dla zwierząt. Upały zwiększyły też zagrożenie pożarami. "Oceniamy, że na terenie około 150 gmin w całym kraju istnieje wysokie ryzyko pojawienia się ognia" - poinformowała Paula Leitao.