Szefowa KE Ursula von der Leyen, wchodząc do budynku Rady w Brukseli powiedziała, że UE nie osiągnęła jeszcze porozumienia ws. unijnych sankcji na rosyjską ropę. - Ale jestem przekonana, że później będzie taka możliwość - dodała. Na szczycie przywódcy prawdopodobnie zgodzą się, że sankcje na ropę są potrzebne, natomiast ich wejście w życie będzie wymagało jeszcze negocjacji dot. szczegółów decyzji. Najnowszy projekt konkluzji zakłada, że Rada Europejska zgadza się, by szósty pakiet sankcji wobec Rosji za agresję na Ukrainę objął ropę oraz produkty ropopochodne dostarczane z Rosji do państw członkowskich UE z tymczasowym wyjątkiem dla ropy dostarczanej rurociągami. Orban: Nie ma żadnego kompromisu - Nie ma żadnego kompromisu. Nie ma żadnego porozumienia. (...) Cała sytuacja w której się znaleźliśmy jest trudna i została stworzona przez Komisję Europejską - powiedział premier Węgier Viktor Orban. - Odpowiedzialność za to, że nie mamy porozumienia spoczywa na KE - oznajmił Orban, dodając, że propozycja embarga na ropę naftową nie została właściwie skonsultowana z Budapesztem i nie uwzględnia zagrożenia dostaw energii dla jego kraju. Orban: Najpierw rozwiązania, potem sankcje - Stanowisko Węgier jest bardzo proste: energia to ważna kwestia, dlatego najpierw potrzebujemy rozwiązań, a potem sankcji. Do tej pory, pierwsze pięć pakietów sankcji zostało przyjętych w odwrotnej kolejności - najpierw sankcje, a potem poszukiwanie rozwiązań i myślenie o konsekwencjach. W przypadku energii jest to ryzykowne, to poważna sprawa. Dlatego musimy zmienić nasze podejście - najpierw rozwiązania, potem sankcje. Propozycja, którą teraz mamy jest zła. Jesteśmy gotowi poprzeć szósty pakiet, jeśli znajdą się w nim rozwiązania dla węgierskiego bezpieczeństwa dostaw energii - podkreślił. Zastrzegł jednocześnie, że pomysł wyłączenia z embarga ropy dostarczanej rurociągami, który znalazł się w najnowszym projekcie konkluzji szczytu Rady Europejskiej, jest krokiem w dobrym kierunku. - Rozwiązanie dotyczące rurociągu nie jest złe. To właściwe podejście. Ale potrzebujemy gwarancji, że jeśli dojdzie do awarii rurociągu z rosyjską ropą na Ukrainie, to dostaniemy rosyjską ropę z innych źródeł - zaznaczył Viktor Orban.