Na Białorusi trwają protesty po wyborach prezydenckich z 9 sierpnia, które według oficjalnych wyników wygrał Łukaszenka, zdobywając ponad 80 proc. głosów. Wybory nie zostały uznane przez kraje Unii Europejskiej. Liderzy unijni stwierdzili, że nie były one ani uczciwe. UE wezwała do zaprzestania przemocy i zwróciła się o dialog, który miałby doprowadzić do wyjścia z kryzysu. Poparła także inicjatywę Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie w sprawie mediacji między rządem Białorusi i opozycją.