Wnoszenia silnie podrażniających rozpylaczy z gazem pieprzowym na masowe imprezy władze lokalne zabroniły po tragedii z początku grudnia w dyskotece w regionie Marche, gdzie użycie takiego sprayu w tłumie wywołało panikę, w wyniku której zginęło 6 osób. Szczególne środki ostrożności zarządziły władze Turynu, gdzie w noc powitania Nowego Roku odbędzie się pokaz magii na centralnym Piazza Castello. Ze względów bezpieczeństwa wpuszczona zostanie tam przez specjalne bramki ograniczona liczba 15 tysięcy osób. Nie można będzie wnieść żadnych rozpylaczy, napojów w szkle i w puszkach oraz wszelkich potencjalnie niebezpiecznych przedmiotów. Limit ten i zaostrzone środki wprowadzono po tym, gdy półtora roku temu na centralnym turyńskim Piazza San Carlo w urządzonej tam strefie kibica w czasie transmisji z finału piłkarskiej Ligi Mistrzów doszło do zbiorowego wybuchu paniki. Zginęła wówczas jedna osoba, a ponad 1500 zostało rannych. Także w Wenecji uczestnicy sylwestra na placu Świętego Marka i w innych punktach miasta nie wniosą gazu pieprzowego i napojów w szklanych butelkach. Za złamanie tego zakazu grożą tam kary do 500 euro. Na Piazza Duomo w Mediolanie, który zostanie otoczony barierami z bramkami z wykrywaczami metali, nie można będzie odpalać żadnych fajerwerków. Dodatkowo obowiązywać tam będzie zakaz wnoszenia kijków do selfie. Na plac przed katedrą wpuszczonych zostanie maksimum 20 tysięcy osób. W przeciwieństwie do większości miast, w Rzymie nie wprowadzono zakazu wnoszenia na koncert na terenie Circus Maximus sprayów z gazem pieprzowym. Burmistrz Virginia Raggi podkreśliła: "kobiety używają go do obrony, dzięki czemu wiele z nich uratowało się". W Wiecznym Mieście na murawie antycznego stadionu oczekiwanych jest około 40 tysięcy osób. We Włoszech, w związku z niedawnym zamachem terrorystycznym w Strasburgu we Francji, obowiązuje podwyższony alarm antyterrorystyczny. Dlatego wszędzie prowadzone będą skrupulatne kontrole uczestników zabaw. Z Rzymu Sylwia Wysocka