Wyjaśnił, że sprzęt ten wjechał na Ukrainę w dniach 15-17 listopada. W kilku kolumnach, które przekroczyły granicę w miejscach, których nie kontrolują ukraińskie władze, znajdowały się m.in. czołgi, mobilne systemy rakietowe i działa - przekazał. Perebyjnis ostrzegł, że Rosja i prorosyjscy bojownicy mogą przygotowywać się do ataku na siły ukraińskie, i zapewnił, że ukraińskie wojska rządowe nie mają zamiaru prowadzić żadnych działań ofensywnych. "Na wszelki wypadek chciałbym jeszcze raz jasno oświadczyć: siły operacji antyterrorystycznej nie planują żadnych operacji ofensywnych, jednak będą w stanie udzielić odpowiedzi tym, którzy spróbują nas zaatakować" - powiedział. Rzecznik MSZ powtórzył, że władze Ukrainy opowiadają się za dyplomatycznym zażegnaniem konfliktu na wschodzie ich kraju zgodnie z ustaleniami pokojowymi z Mińska, które przewidują m.in. wstrzymanie ognia, wznowienie kontroli na granicy oraz wycofanie z Ukrainy obcych wojsk. "Nasze wysiłki polityczne skoncentrowane są na tym, by skłonić Rosję do powrotu do praktycznej implementacji tych ustaleń" - oświadczył Perebyjnis.