"Posiadamy dane, które mówią, że samolot osiągnął wysokość 2400 metrów, co oznacza, że błąd załogi jest mało prawdopodobny" - powiedział przedstawiciel UIA Ihor Sosnowski. Dyrektor techniczny UIA Ołeksandr Szafijew poinformował z kolei, że samolot, który uległ katastrofie był stosunkowo nowy. "Samolot został wyprodukowany w 2016 roku. Dostaliśmy go bezpośrednio z fabryki Boeinga, wcześniej nigdzie nie był eksploatowany. Ostatnią kontrolę przeszedł 6 stycznia" - oświadczył na konferencji prasowej. Wcześniej ambasada Ukrainy w Iranie poinformowała, że katastrofa samolotu nie była aktem terroru. Jako przyczynę wskazano awarię silnika. Wypowiedzieli się przedstawiciele Iranu Przedstawiciel irańskiego Urzędu Lotnictwa Cywilnego Hasan Razaejfar, szef wydziału do spraw badania wypadków lotniczych, przekazał, że samolot nie sygnalizował awaryjnej sytuacji. Samolot Boeing 737-800 należący do linii lotniczych Ukraine International Airlines rozbił się w środę rano po starcie z międzynarodowego portu lotniczego Teheran-Imam Khomeini. Maszyna miała wylądować w Kijowie o godzinie 8 czasu lokalnego (godzinie 7 w Polsce). Zobacz też: Ukraiński przewoźnik: Samolot przeszedł konserwację dwa dni temu