Kijowska administracja chce, by swe umiejętności językowe rozwijali w pierwszej kolejności stołeczni milicjanci, lecz także lekarze, kelnerzy, wolontariusze i pracownicy metra. W ciągu pięciu najbliższych lat mają oni umieć posługiwać się jednym z trzech języków: angielskim, francuskim bądź niemieckim. Kursy językowe będą prowadzone przez wykładowców uniwersyteckich, którzy nacisk położą na terminy związane ze sportem, piłką nożną, zdrowiem, rozrywką i transportem - czytamy w komunikacie kijowskiego ratusza.