42% Ukraińców badanych przez Fundację Inicjatywy Demokratycznej i Centrum Razumkowa chce, aby ich kraj był członkiem Unii Europejskiej. 1/3 opowiada się za dołączeniem do Sojuszu Celnego Rosji, Białorusi i Kazachstanu. 10,5% nie chce, aby ich kraj z kimkolwiek się integrował. Pozostali nie mają zdania. Najwięcej osób o prozachodnim nastawieniu mieszka na zachodzie Ukrainy, najczęściej są to zwolennicy opozycyjnej Ojczyzny Julii Tymoszenko i nacjonalistycznej Swobody. Ci ostatni także najczęściej podróżują do krajów Unii Europejskiej. Wynika to zapewne z tego, że są to głównie mieszkańcy zachodniej Ukrainy, którzy jeżdżą do Polski. Walerij Czałyj z Centrum Razumkowa zwraca uwagę, że zwiększa się poparcie dla wejścia Ukrainy do Unii Europejskiej. Władze i działacze pozarządowi powinni przeprowadzać także akcje informacyjne, które pozwolą na dokonanie świadomego wyboru osobom niezdecydowanym (15%). Mimo że władze deklarują, iż integracja europejska jest dla nich najważniejsza, to co czwarty badany uważa, że ich kraj raczej zbliża się do Rosji i Białorusi niż do Zachodu. Co piąty Ukrainiec zauważa ruch w tym ostatnim kierunku. 40 procent twierdzi, że Ukraina stoi w miejscu.