Już w marcu zeszłego roku, Ukraina wstrzymała dostawy broni i części zamiennych do Rosji. Teraz rząd postanowił rozerwać umowę o współpracy wojskowo - technicznej z 1993 roku.Arsenij Jaceniuk poinformował, że Rosja jest państwem - agresorem, które odpowiada za aneksję Krymu i interwencję wojskową w obwodach donieckim i ługańskim. - Rosja stanowi niebezpieczeństwo dla Ukrainy i jej jedności terytorialnej - zaznaczył premier. Według prezydenta Petra Poroszenki, który w tym tygodniu udzielił wywiadu BBC, od początku konfliktu w Zagłębiu Donieckim zginęło 1800 ukraińskich żołnierzy i 7 tysięcy cywilów. Tylko minionej doby zginęło 3 wojskowych. Szef państwa powiedział też, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy zatrzymano ponad 80 rosyjskich wojskowych na terytorium Ukrainy. Pod koniec stycznia parlament uznał Rosję za państwo - agresora. Władze zapowiadają też od niemal roku wprowadzenie sankcji wobec rosyjskich firm, jednak dotąd nie zdecydowały się na ten krok, obawiając się działań odwetowych.