- Nasze siły zbrojne przeprowadzają ataki na bazy i punkty oporu terrorystów - powiedział Turczynow otwierając posiedzenie parlamentu.Ze swej strony rzecznik sztabu ukraińskich sił antyterrorystycznych Ołeksij Dmytraszkiwskyj przekazał, że w nocy z poniedziałku na wtorek siły rządowe przeprowadziły ostrzał artyleryjski i ataki z powietrza na pozycje separatystów i ich "strategiczne obiekty". "Nie wierzą Rosji" Według niego informację o lokalizacji baz przekazali wojsku sami członkowie nielegalnych ugrupowań zbrojnych. Dmytraszkiwskij powiedział, że przechodzą oni na stronę armii; trwają rozmowy z "dużą grupą członków samoobrony", którzy nie wierzą już Rosji, ani republikom ludowym Donieckiej i Ługańskiej" (powołanym przez separatystów) - poinformował. Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko nie przedłużył w poniedziałek wieczorem rozejmu między siłami rządowymi a prorosyjskimi separatystami. W przesłaniu do narodu Poroszenko powiedział, że szansa na wcielenie w życie planu pokojowego nie została zrealizowana, a nielegalne ugrupowania zbrojne ponad sto razy naruszyły zawieszenie broni. - Polityczne dowództwo separatystów zademonstrowało brak chęci i zdolności do kontrolowania działań oddziałów terrorystycznych i band maruderów - powiedział prezydent.