Rozmowy trwały cały wczorajszy dzień i noc. Uczestniczyli w nich, oprócz prezydenta Ukrainy, szefowie polskiej i niemieckiej dyplomacji oraz reprezentanci ukraińskiej opozycji. Rano poinformowano o przygotowaniu porozumienia, które miało być podpisane o 11 czasu warszawskiego. Jednak na razie do podpisania nie doszło. Trwają m,.in. rozmowy ministrów spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego i Franka-Waltera Steinmeiera z Radą Majdanu, która jest przeciwko obecnemu wariantowi porozumienia z prezydentem Wiktorem Janukowyczem ws. wyjścia Ukrainy z kryzysu politycznego. Majdan nie zgadza się możliwością przeprowadzenia przedterminowych wyborów prezydenckich w grudniu i nakazem opuszczenia zajętych przez protestujących budynków. Takie informacje napływają z Majdanu. Demonstrujący uważają, że prezydent Janukowycz powinien odejść natychmiast. Jednocześnie prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz ogłosił przedterminowe wybory prezydenckie i powrót do konstytucji z 2004 roku, która ogranicza władze prezydenta. Zapowiedział też rozpoczęcie procesu formowania rządu jedności narodowej.