Wielu mieszkańców wyjechało za pracą do innych miejscowości, więc fenomen Wełykiej Kopanji najlepiej widać w miejscowej szkole. Uczęszcza tutaj 12 par identycznych uczniów. Bliźnięta cieszą się wielką uwagą, i inne, "zwykłe" dzieci przyznają, że są o to zazdrosne. Zjawisko nie jest nowe. Jak wspomina najstarsza spośród miejscowych bliźniąt, 75-letnia Maria Czorba, ona i jej zmarła trzy lata temu siostra Anna miały też bliźnięta wśród przyjaciół w czasach swojego dzieciństwa. Najstarsi mieszkańcy wsi twierdzą, że "coś jest w wodzie" z Wełykiej Kopanji, co powoduje, iż rodzi się tak dużo bliźniąt. Według miejscowej legendy, przed wielu laty cierpiąca na niepłodność kobieta z miasta odległego o 150 km przyjeżdżała tu po wodę, aż w końcu zaszła w ciążę i urodziła bliźniaki. Naukowcy zbadali wodę i nie stwierdzili, by miała szczególne właściwości, ale jest bardzo czysta. Do źródła pod wzgórzem przyjeżdżają z baniakami po wodę mieszkańcy okolicznych miast. Właścicielka restauracji Maria Fiodoranycz uważa, że to właśnie dzięki wodzie wieś jest bardzo popularna, a do miejscowych dziewczyn przyjeżdża wielu zalotników. - Wszyscy chcą naszych genów - śmieje się pani Fiodoranycz. Zobacz galerie: FESTIWAL BLIŹNIĄT NIETYPOWE BLIŹNIAKI