"Zmarło 25 osób: osiem w szpitalach miejskich, cztery w szpitalu MSW, 13 zabitych przywieziono do kijowskiego biura medycyny sądowej" - napisano w komunikacie służby prasowej ministerstwa zdrowia. Wcześniej MSW Ukrainy informowało o 9 zabitych w czasie walk milicjantach, a opozycja podała, że w zamieszkach w ciągu ostatniej doby zginęło co najmniej 11 demonstrantów. Liczbę rannych szacuje się od kilkuset do 1000. Przeciwnicy władz przez cały czas starają się, aby ściana ognia odgradzała ich od milicjantów, którzy w nocy podejmowali próby zdobycia Majdanu. Do płonącej barykady dokładane są opony, drewno i wszelkie materiały mogące podtrzymywać ogień. Z chodników wyrywana jest kostka brukowa, która wykorzystywana jest przy obronie barykad otaczających Majdan. Pomimo zablokowania centrum Kijowa przez siły MSW demonstranci wciąż liczą na pomoc mieszkańców stolicy. Strażacy nie mogą ugasić pożaru w Domu Związków Zawodowych, gdzie znajdował się sztab sił opozycyjnych. Forum: Krwawe starcia na Ukrainie. Co będzie dalej? interia360.pl: Jaka Ukraina będzie dla Polski lepszym sąsiadem?