Ukraina w NATO? Stoltenberg: Sojusznicy są zgodni, Rosja nie ma prawa weta
- Wszyscy członkowie NATO są zgodni, że Ukraina dołączy do Sojuszu, a Moskwa nie ma w tej sprawie prawa weta - powiedział Jens Stolenberg. Sekretarz generalny NATO bierze dziś udział w nieformalnym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych w Oslo.

Jens Stoltenberg zapewnił, że gdy wojna się skończy, NATO musi wypracować rozwiązania, dzięki którym Ukrainie zostaną udzielone gwarancje bezpieczeństwa.
- Jestem przekonany, że dojdziemy do porozumienia, w jaki sposób będzie przebiegać dalsza droga dla Ukrainy - mówił Stoltenberg dodając, że członkowie Sojuszu pomagają władzom w Kijowie "zbliżyć się" do członkostwa w Sojuszu.
Stoltenbeg przekazał, że NATO potrzebuje również przyspieszenia procesu akcesji Szwecji do NATO. W tej sprawie członkowie Sojuszu mają rozmawiać z rządem Recepa Tayyipa Erdogana, a Stoltenberg osobiście uda się do Ankary.
Ukraina w NATO? Orban jest na "nie"
Mimo zapewnień Stolteberga należy zauważyć, że nie wszystkie kraje Sojuszu popierają członkostwo Ukrainy w Sojuszu. Rozwiązanie to aktywnie krytykuje m.in. premier Węgier Viktor Orban.
Podczas wizyty w Kijowie w kwietniu Jens Stoltenberg na wspólnej konferencji z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim zapewniał, że miejsce Ukrainy jest w NATO, a członkowie Sojuszu umożliwią jej przystąpienie do organizacji. W odpowiedzi Orban ograniczył się do jednego słowa na Twitterze: "Co?".
Węgierscy politycy twierdzą, że integracja Ukrainy ze strukturami NATO nie będzie możliwa, dopóki Kijów nie przywróci praw mniejszości węgierskiej mieszkającej na Zakarpaciu. Chodzi o 150 tys. osób.
Przeciwko szybkiej ścieżce Ukrainy do NATO są również Niemcy. Minister obrony Boris Pisotrius zapewniał w kwietniu, że choć drzwi Sojuszu "są otwarte", to ostateczna decyzja powinna zostać podjęta "z chłodną głową i gorącym sercem".