O wolno żyjącym stadzie domowego bydła poinformował Czarnobylski Radiacyjno-Ekologiczny Rezerwat Biosfery. Pracownicy rezerwatu opublikowali też w internecie zdjęcia zwierząt. Stado obserwowane jest od kilku lat. Pojawiło się w wyniku śmierci właścicieli zwierząt - osób nielegalnie zamieszkujących wieś Łubianka w Strefie Czarnobylskiej. Krowy mają się dobrze mimo niedawnych siarczystych mrozów. Zachowują się jak na dzikie parzystokopytne przystało - tworzą grupę, w której najmłodsze sztuki zawsze umieszczane są w bezpiecznym miejscu - otoczone dorosłymi krowami i starszymi buhajami.W 2012 roku krowy stały się niczyje. Z powodu napromieniowania nie można ich wywieźć z zony. Stado, które przystosowało się do życia w naturze, liczy 19 sztuk - 16 osobników dorosłych i trzy cielęta.Czarnobylska Strefa Wykluczenia obejmuje obszar o promieniu do kilkudziesięciu kilometrów wokół elektrowni atomowej. Jeden z reaktorów w 1986 roku uległ awarii, co doprowadziło do katastrofy ekologicznej w wyniku skażenia promieniotwórczego.