Według resortu dzieci uległy zaczadzeniu. Ich matka z rozległymi oparzeniami została hospitalizowana. Jej stan lekarze określają jako ciężki. Pożar wybuchł o godzinie 6.15 czasu lokalnego (5.15 czasu polskiego), a godzinę później został ugaszony. Przyczyny badają obecni na miejscu specjaliści.