W parku Maryjskim, ciągnącym się wzdłuż siedziby rządu i okalającym Radę Najwyższą (parlament), powstaje miasteczko namiotowe zwolenników prezydenta. Po obu stronach parlamentu rozstawiono po kilkanaście dużych wojskowych namiotów. Zbudowano kuchnię polową, która wydaje gorące posiłki dla uczestników demonstracji. Przy budynku parlamentu stoi też zbudowana wcześniej scena, przy której od kilkunastu dni stoi mniejsze miasteczko zwolenników Partii Regionów. W pobliżu namiotów spacerują grupki stronników prezydenta, część z nich przemieszcza się w kierunku placu Europejskiego. Na tym placu w demonstracji poparcia dla polityki Janukowycza uczestniczy w sobotę 200 tysięcy ludzi według organizatorów, a 50 tysięcy według mediów. Demonstranci zajmują plac Europejski oraz przylegającą do niego ulicę prowadzącą do budynków rządu i parlamentu. Powiewają flagi ukraińskie i niebieskie - w kolorze Partii Regionów. Część ulicy blokują samochody postawione przez milicję, jednak funkcjonariusze przepuszczają ludzi. Plac Europejski jest oddalony o ok. 200 metrów od Majdanu Niepodległości, gdzie za masywnymi barykadami zbudowanymi z worków wypełnionych lodem znajduje się obozowisko zwolenników zbliżenia Ukrainy z UE. W sobotę uczestników obu demonstracji rozdzielono szczelnym kordonem z ustawionych rzędem autobusów milicyjnych. Z Kijowa Grzegorz Łakomski