Służba Bezpieczeństwa poinformowała, że oficer rosyjskiego wywiadu wojskowego, ukrywający się pod pseudonimem Igor Striełkow, naprawdę nazywa się Igor Girkin. Rzecznika SBU Maryna Ostapenko podała nawet numer jego dowodu osobistego i miejsce zameldowania. Ostatnio legalnie przekroczył on granicę w Symferopolu 26 lutego, tuż przed przejęciem przez separatystów siedziby Rady Najwyższej Krymu. Teraz kierował porwaniem członków misji wojskowej państw OBWE. Maryna Ostapenko podkreśliła, że 12 osób biorących w niej udział to tylko część przetrzymywanych przez terrorystów w Słowiańsku. - Robimy, co możemy, aby uwolnić nie tylko naszych funkcjonariuszy, ale wszystkich zakładników - zapewniła Ostapenko. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała też, że wie o planach separatystów, którzy chcą nasilić swoje akcje w czasie świąt majowych - 1, 2 oraz 9 maja. Ukraińskie władze nie wykluczają też rosyjskiej inwazji. Dlatego dziś Służba Graniczna przypomniała, że jej funkcjonariusze będą wtedy strzelać bez dodatkowych rozkazów. Piotr Pogorzelski