Minister spraw wewnętrznych Arsen Awakow poinformował, że rektora zatrzymano na lotnisku po przylocie z Londynu. Był on poszukiwany od sierpnia zeszłego roku. Wcześniej został zatrzymany przez milicję, umieszczony w areszcie domowym i objęty dozorem elektronicznym. Zdjął jednak bransoletkę, zostawił ją na stole w swojej willi i wyszedł z budynku. Od tego momentu ślad po nim zaginął. Petro Melnyk jest podejrzewany o to, że w należącej do państwa Akademii Podatkowej w Irpiniu pod Kijowem zbudował prawdziwe imperium korupcyjne. Studenci musieli płacić za wszystko: zaliczenie kosztowało od 50 do 100 dolarów, a egzamin 15- 200. Za przyjęcie na uczelnię rektor inkasował od 5 do 10 tysięcy dolarów. Właśnie, gdy przyjmował te kwoty został zatrzymany pod koniec lipca zeszłego roku przez milicję. Piotr Pogorzelski/Kijów