Poinformował o tym dziś na konferencji prasowej w Kijowie prokurator generalny Ołeksandr Medwedko. Jak podał, śledczy sprawdzają obecnie zeznania Pukacza, który wskazał miejsce, gdzie ukryta została głowa Gongadzego. - Poszukiwania trwają. Śledczy udali się w to miejsce jeszcze wczoraj i nadal tam pracują - powiedział Medwedko. Ukraińskie władze zatrzymały Pukacza w miniony wtorek po sześciu latach poszukiwań. Ukrywał się on w jednej ze wsi w środkowej części kraju. Według śledztwa w 2000 r. Pukacz zamordował Gongadzego dusząc go paskiem. Dziennikarz był niewygodny dla ukraińskich władz, gdyż opisywał korupcyjne skandale na ich szczytach. Jego likwidacji miał się domagać ówczesny prezydent Ukrainy Leonid Kuczma, on sam jednak temu zaprzecza. Prokurator Medwedko zapowiedział także w piątek, że jego podwładni badają doniesienia o możliwym udziale Pukacza w zabójstwie znanego działacza politycznego Wiaczesława Czornowiła. Według jego syna, Tarasa, Pukacz śledził Czornowiła w dniu jego śmierci. - Jest to dla mnie zupełnie nowa informacja - oświadczył Medwedko. Czornowił zginął w wypadku samochodowym w 1999 r. O jego spowodowanie podejrzewano służby specjalne.