Rosyjska organizacja zaprosiła mieszkańców Moskwy, by przyłączyli się do organizowanej 1 kwietnia akcji, podczas której będą mogli rzucać butami m.in. w podobiznę ukraińskiego prezydenta Wiktora Juszczenki. - Uważamy, że na prima aprilis satyra - w tym polityczna - jest bez wątpienia dozwolona, jednak takie działania w żadnym razie nie powinny obrażać innych państw i narodów - oświadczył radca prasowy ambasady Ukrainy w Moskwie Ołeh Wołoszyn, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina. Prezydent Juszczenko nie będzie jedynym celem aktywistów "Naszych". - Obok niego znajdzie się portret byłego prezydenta USA George'a W. Busha, prezydenta Gruzji Micheila Saakaszwiliego oraz prezydenta Estonii Andrusa Ansipa (w rzeczywistości jest on premierem tego kraju) - poinformowała we wcześniejszej wypowiedzi dla rosyjskiego Interfaxu Marija Drokowa, federalna komisarz prokremlowskiej młodzieżówki. - Nasze buty polecą w namiestników Busha, którzy zbili kapitał polityczny na obrzucaniu Rosji brudem, na rozniecaniu nastrojów antyrosyjskich i bezmyślnych prowokacjach skierowanych przeciwko naszemu państwu - zapowiedziała komisarz. Drokowa przyznała, że planując akcję "Nasi" wzorowali się na irackim dziennikarzu Muntadarze al-Zeidim, który w grudniu rzucił butami w George'a Busha, który był wówczas prezydentem USA. Choć rzut był niecelny, al-Zeidi został za to skazany przez sąd w Bagdadzie na trzy lata pozbawienia wolności. - Czyn irackiego dziennikarza był chuligaństwem, ale przynajmniej dokonanym osobiście; rzucił on butem w samego prezydenta Busha. Rzucanie butami w portrety to po prostu tchórzostwo - oznajmił w odpowiedzi Wołoszyn.