- Właśnie zakończyło się moje spotkanie z partnerami z USA i UE. Przekazaliśmy im odpowiednie apele i listy. Przekazaliśmy również apel do NATO z prośbą o rozpatrzenie zastosowania wszelkich możliwości obrony integralności terytorialnej Ukrainy, obrony ukraińskiego narodu i ochrony wszystkich obiektów jądrowych, które znajdują się na terytorium Ukrainy - powiedział minister spraw zagranicznych Andrij Deszczyca.Szef ukraińskiej dyplomacji dodał, że nie udało mu się na razie nawiązać kontaktu z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem. - Na razie brak dialogu z moim rosyjskim kolegą. Mimo naszych apeli o rozmowę telefoniczną, nie udało nam się dodzwonić do pana Ławrowa, choć mam nadzieję i zapraszam go na spotkanie, rozmowę i omówienie wszystkich kwestii między Ukrainą a Rosją - powiedział Deszczyca na briefingu w Kijowie. Minister dał też do zrozumienia, że Ukraina nie zamierza odwoływać na konsultacje swojego ambasadora w Moskwie w odpowiedzi na analogiczny krok strony rosyjskiej. - Opowiadamy się za wykorzystaniem dyplomatycznych instrumentów, w tym na szczeblu ambasad, by uregulować sytuację - oznajmił Deszczyca. Rada Federacji, wyższa izba parlamentu Rosji, zezwoliła w sobotę na użycie Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy. O zgodę zwrócił się prezydent Władimir Putin, uzasadniając to potrzebą normalizacji sytuacji społeczno-politycznej w tym kraju.