"Lider partii Dmytro Jarosz, który będzie startować w wyborach prezydenckich, nie wyszedł do dziennikarzy. Inni członkowie partii oznajmili, że Prawy Sektor będzie brać udział we wszystkich wyborach na Ukrainie - prezydenckich, parlamentarnych, a także szczebla lokalnego" - podała telewizja. Przedstawiciele Prawego Sektora nie odpowiedzieli na pytanie, kto będzie finansować kampanię prezydencką Jarosza. Zapewnili tylko, że proces ten będzie przebiegać maksymalnie przejrzyście. 12 marca Sąd Rejonowy w Moskwie wydał zaocznie nakaz aresztowania Jarosza. O zastosowanie wobec niego takiego środka zapobiegawczego wystąpił Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej, który wszczął przeciwko niemu śledztwo, oskarżając go o publiczne nawoływanie sił antyrosyjskich do ekstremistycznych akcji i terroru na terytorium Rosji. Wcześniej Komitet Śledczy FR wysłał międzynarodowy list gończy za przywódcą Prawego Sektora. Prawy Sektor był bardzo aktywny podczas protestów na kijowskim Majdanie Niepodległości.