- Spośród 34 próbek przesłanych do Londynu A/H1N1 potwierdzono w 15 przypadkach - powiedział. Dzień wcześniej zastępca głównego lekarza sanitarnego Ukrainy Ludmiła Mucharska mówiła o 17 chorych na A/H1N1 i czterech zmarłych osobach. W środę Mytnyk nie był w stanie odpowiedzieć na pytanie, ile osób zmarło dotychczas na Ukrainie na grypę A/H1N1, a ile na zwykłą grypę i jej powikłania. Powiedział jedynie, że śmierć 95 osób była spowodowana przez "zapalenie płuc o nieznanej genezie". Wcześniej szefowa parlamentarnej komisji ds. zdrowia Tetiana Bachtiejewa mówiła o 96 ofiarach grypy, w tym dziewięciorgu dzieci, siedmiu kobietach w ciąży i sześciu lekarzach. Resort zdrowia, w którym pracuje wiceminister Mytnyk, informuje w swych komunikatach, że przypadki śmiertelne, odnotowywane w ostatnim czasie na Ukrainie to wynik grypy i ostrych infekcji dróg oddechowych. Chaos informacyjny wokół sytuacji zdrowotnej na Ukrainie trwa od ubiegłego tygodnia, kiedy w kraju tym ogłoszono epidemię grypy. Politycy i urzędnicy państwowi podają różne, nieraz całkiem odmienne dane o liczbie zachorowań i zmarłych. Od 19 października na Ukrainie trwa kampania przed zaplanowanymi na 17 stycznia wyborami prezydenckimi.