Anatolij Hrycenko znany opozycjonista informuje, że wracając z grupą działaczy z konferencji w Monachium podczas kontroli granicznej widział zdjęcia swojego syna Oleksieja, Oleksandra Danyluka i Dmytro Bułatowa. Hrycenko twierdzi, że na jego syna ciągle poluje władza i bandyci - cytuje opozycjonistę portal Ukraińska Prawda. Na razie sam lider Automajdanu Dmytro Bułatow przebywa w szpitalu po tym, jak przez 8 dni był torturowany przez nieznanych sprawców. Jednak deputowany do parlamentu Petro Poroszenko potwierdził, że toczą się rozmowy na temat leczenia działacza za granicą. - Tu nie chodzi nie tylko o leczenie, ale też o bezpieczeństwo i wolność - podkreśla Poroszenko. Opiekę medyczną deklarują Niemcy. Tamtejszy minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier zażądał wczoraj od władz Ukrainy umożliwienia leczenia w Niemczech przywódcy ukraińskiego Automajdanu. Jednak przed salą kijowskiego szpitala, w którym leży Bułatow cały czas są obecni milicjanci. Ukraińskie ministerstwo spraw wewnętrznych potwierdza, że opozycjonista figuruje w dwóch śledztwach w sprawach kryminalnych.