Wg opublikowanych dziś wyników badania prowadzonego od 25 lutego do 4 marca trzecie miejsce przypada byłej premier Julii Tymoszenko, na którą chciałoby głosować 9,7 proc. wyborców. Jeden z liderów Partii Regionów, były wicepremier Serhij Tihipko ma poparcie 7,1 proc. elektoratu, przywódca Komunistycznej Partii Ukrainy Petro Symonenko - 5,0 proc., a lider Ogólnoukraińskiego Związku "Wolność" Ołeh Tiahnybok - 2,5 proc. głosów. Lidera skrajnie nacjonalistycznego ruchu Prawy Sektor Dmytro Jarosza poparłoby 1,6 proc. wyborców, a Wiktora Medwedczuka z antyzachodniego ruchu Ukraiński Wybór - 1 proc. Około 8 proc. respondentów głosowałoby na osobę, której nie było na liście ośrodka Socis. Ok. 30 proc. ankietowanych oświadczyło, że nie wiedzą, na kogo by głosowali i czy w ogóle poszliby na wybory. Badanie przeprowadzono na całym terytorium Ukrainy na reprezentatywnej grupie 2004 osób. Margines błędu wynosi 2,2 proc. Przedterminowe wybory prezydenckie na Ukrainie mają się odbyć 25 maja.