"Pokażemy, że jesteśmy w stanie sami siebie obronić, jak to zdecydowano dziś w parlamencie, i przygotowujemy się do obrony" - oświadczył Serhejew w telewizji CNN. "Jeśli jednak sytuacja będzie się zaostrzać w ten sposób, że rosyjskie wojska z każdą godziną będą zwiększać swą liczebność, naturalnie poprosimy o wsparcie militarne i każde inne" - zapowiedział. Ambasador zaapelował do rosyjskiego prezydenta Władimira Putina o uszanowanie rozpoczynającego się w tym tygodniu Wielkiego Postu. "Jeśli demonstruje on swoje chrześcijańskie podejście, to raczej powinien się za nas modlić niż przygotowywać do zabijania nas" - dodał Serhejew. Rada Najwyższa Ukrainy (parlament) zaapelowała w niedzielę do strony rosyjskiej o natychmiastowe wycofanie sił Floty Czarnomorskiej w miejsce ich dyslokacji. Zwróciła się także do prezydenta Putina, by nie dopuścił do wprowadzenia wojsk rosyjskich na terytorium Ukrainy na co zezwoliła dzień wcześniej Rada Federacji, wyższa izba parlamentu Rosji.