Według jego relacji zabici to ofiary ostrzałów i starć z siłami przeciwnika. - Ukraina straciła 19 żołnierzy, w tym 17 należących do sił zbrojnych i dwóch z oddziałów MSW - oświadczył na konferencji prasowej rzecznik. Przedstawiciel dowództwa operacji prowadzonej przez siły ukraińskie przeciwko separatystom Anatolij Stelmach przekazał tymczasem, że w ciągu ostatniej doby rebelianci ostrzeliwali oddziały ukraińskie 27 razy. Najbardziej intensywny ogień prowadzony był w obwodzie ługańskim, gdzie separatyści użyli artylerii i wyrzutni rakietowych. Ostrzeliwano także miejscowości Pawłopil i Nowosiłowka w okolicach Mariupola w obwodzie donieckim. - W odpowiedzi nasza artyleria dokonała szeregu precyzyjnych uderzeń, w których wyniku przeciwnik poniósł istotne straty. Tylko w ciągu ostatniej doby zlikwidowano 87 bojowników i 42 pojazdy wojskowe, wśród których było 12 czołgów, 14 wyrzutni rakietowych i 16 opancerzonych wozów bojowych - powiedział Stelmach. Walki na wschodzie Ukrainy trwają, mimo przygotowań do spotkania w Mińsku przywódców Niemiec, Francji, Ukrainy i Rosji. Kanclerz Angela Merkel oraz prezydenci Francois Hollande, Petro Poroszenko i Władimir Putin mają podjąć kolejną próbę uregulowania trwającego od kwietnia 2014 roku konfliktu zbrojnego na Ukrainie i doprowadzić do podpisania planu pokojowego.