Parlament kategorycznie potępił użycie przemocy wobec cywili, które doprowadziło do śmierci wielu ludzi, tortury, oraz zbrodnie przeciwko ludzkości. Uchwałę poparło 236 deputowanych w 450-osobowej Izbie. W trakcie głosowania na sali nie było wielu posłów z Partii Regionów Wiktora Janukowycza. Zadecydowały głosy opozycji i tych reprezentantów Partii Regionów, którzy potępili działanie władz państwowych. Nie ma jednak żadnych doniesień, że oddziały milicji się wycofują. Z prezydentem Janukowyczem rozmawiają teraz obecni w Kijowie ministrowie spraw zagranicznych Francji, Polski i Niemiec - poinformowały PAP źródła dyplomatyczne. To najtragiczniejszy dzień w historii niepodległej Ukrainy. Nikt nie jest w stanie powiedzieć, co przyniosą najbliższe godziny. W starciach z milicją osób broniących Majdanu Niepodległości zginęło dzisiaj od 67 do ponad 100 ofiar. Jest ponad 500 rannych. Są też ofiary po stronie wiernych Janukowyczowi służb bezpieczeństwa. Premier Donald Tusk zaapelował, aby w geście solidarności z ofiarami i całą Ukrainą zapalić jutro o godz. 20 świeczki w oknach.